piątek, 27 stycznia 2017

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie ?

Cześć !


Jest przysłowie "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" myślę, że każdy je już gdzieś słyszał. Czy to prawda ? Czy najlepszych ludzi poznajemy w najgorszych momentach naszego życia?

W moim przypadku zgadza się to w 100 %. Na chwilę dzisiejszą liczę sobie sporą grupkę
przyjaciół - osób którym ufam i których kocham całym swoim sercem.
Każdego z nich poznałam w innym momencie mojego życia i każdy z nich wniósł do mojego życia coś nowego, lepszego.
Ale czy to oznacza, że jeśli kogoś poznajemy w dobrobycie to nie jest naszym prawdziwym przyjacielem ?
Jak wiadomo, ludzie na świecie są różni, są ludzie dobrzy i ludzie źli. Niestety czasem Ci źli sprawiają pozory dobrych i tak na prawdę nigdy nie wiemy czy dana osoba ma dobre intencje do czasu gdy pojawia się nam jakiś problem. Prawdziwy przyjaciel Ci pomoże, wesprze i sprawi by było Ci lepiej, ktoś niewłaściwy zniknie zanim się obejrzysz. Jednak czy warto kierować się tutaj przysłowiem i nie doceniać osób poznanych w szczęśliwych chwilach ?
Myślę, że jest to raczej kwestia indywidualna.
A więc jaki jest sens tego posta ? Piszę go, byś ty teraz zastanowił/zastanowiła się komu ufasz, kto jest tak na prawdę twoim przyjacielem. Równocześnie chcę Ci uświadomić, że ludzie stwarzają pozory i czasem dobrzy ludzie są źli, a źli są dobrzy, nie daj się zgubić ...


xxxKarola

___________________________________________________________

Sesyjka z dziś 🌝


mod. Kinga Nytko 




mod. Kinga Nytko i Gabrysia Koś 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz